Wielkie miasta prekolumbijskiego Meksyku
2021, Archeologia Żywa, nr 2
…
5 pages
1 file
Sign up for access to the world's latest research
Related papers
2008
We współczesnym dyskursie literaturoznawczym Europy Środkowo-Wschodniej teoria postkolonialna wydaje się zdobywać coraz większe uznanie. Zmiany, jakie nastąpiły po upadku Związku Radzieckiego, wpłynęły nie tylko na kontekst polityczno-społeczny krajów byłego bloku wschodniego, lecz równieŜ diametralnie zmieniły sytuację literatury i kultury. JednakŜe, choć państwa, które wybiły się na niepodległość zyskały moŜliwość mówienia własnym głosem, nadal pozostają w orbicie wpływów, nie tylko ekonomicznych, niedawnego imperium rosyjskiego. Określając własną toŜsamość, odnoszą się one-co zrozumiałe-do bolesnej i niejednokrotnie traumatycznej przeszłości, tworząc tym samym nierozerwalny związek z mocarstwem, pod którego dominacją pozostawały przez lata. NiezaleŜnie od tego, jak zarysowują się wzajemne stosunki, kraje postkomunist yczne i Rosja nie pozostają wobec siebie obojętne. Napięcia, jakie towarzyszą określaniu na nowo wzajemnych relacji, poszukiwaniu odrębności i odzyskiwaniu miejsca nie tylko na mapie politycznej, ale takŜe w europejskiej świadomości, decydują o potrzebie poruszania tych problemów równieŜ w dyskusji naukowej, publicystyce czy literaturze. Wzrastająca popularność teorii postkolonialnej na tym obszarze nie jest więc przypadkiem. Opiera się bowiem ona […] na załoŜeniu, Ŝe oprócz innych funkcji, jakie spełniają teksty, są one równieŜ nośnikami autorytetu imperialnego. Literatura piękna przenosi ów autorytet za pomocą systemów symbolicznych oraz interpretacji Innych, które wyolbrzymiają i gloryfikują Centrum 1. Nic więc dziwnego, Ŝe podejmowane są, mniej lub bardziej udane, próby mające na celu zakwestionowanie takiego stanu rzeczy, podwaŜenie znaczenia tekstów odzwierciedlających dominującą wizję świata. Niestety, pomimo podobnych doświadczeń historycznych, politycznych i społecznych, w Polsce publikacje dotyczące problemu postkolonializmu w krajach ościennych są wciąŜ
Odrodzenie i Reformacja w Polsce, 2010
Nieznane listy metropolity kijowskiego Hipacego Pocieja-ważne źródło do początków unii brzeskiej Unicki metropolita kijowski Hipacy (imię świeckie Adam) Pociej (1541-1613) należy do grona najciekawszych, ale też najbardziej kontrowersyjnych postaci Rzeczypospolitej końca XVI i początków XVII wieku 1. Powodem tego było jego uwikłanie w jeden z najbardziej brzemiennych w skutki konfliktów wewnętrznych ówczesnego państwa polsko-litewskiego. chodzi o spór, rozstrzygający się na płaszczyźnie wyznaniowej (polemicznej), a także politycznej i prawnej, między zwolennikami unii brzeskiej (1595/96) a jej przeciwnikami. Konflikt ten, jak każdy mający 7
Annales Universitatis Paedagogicae Cracoviensis. Studia Poetica
Żyjemy w zombistycznych czasach. Wokół „Narracji zombiecentrycznych” Kseni Olkusz i „Festín de muertos”, antologii meksykańskich opowiadań o zombie [Recenzja książki: Ksenia Olkusz, „Narracje zombiecentryczne. Literatura – teoria – antropologia”, TAiWPN Universitas, Kraków 2019, ss. 326; Recenzja książki: „Festín de muertos. Antología de relatos mexicanos de zombis”, red. Raquel Castro, Rafael Villegas, Océano, México DF 2017, ss. 176]
Przyszłość. Świat-Europa-Polska, 2013
2011
UNIWERSYTET JAGIELLOŃSKI, KRAKÓW W XIII wieku, zwłaszcza dzięki zyskom z IV wyprawy krzyżowej, Wenecja wyrasta na światową potęgę i w przeciągu dwóch następnych stuleci, niezależnie nawet od strasznej epidemii dżumy w 1348-1349 roku, niewielkie Dogado dochodzi do szczytu swej potęgi, jako Stato da Tera (Domini di Terraferma) zajmując ogromne terytoria na północy Półwyspu -niemal do bram Mediolanu i po Rawennę, a jako Stato da Màr panując w całym basenie Morza Śródziemnego, nad wyspami egejskimi i jońskimi, nad Cyprem, Kretą i Korfu, nad Dalmacją i Istrią (Adriatyk już w XIV wieku nazywano Zatoką Wenecką!). Pod zarządem Republiki znajdowały się liczne ziemie słowiańskie, albańskie i greckie, a miasto przyciągało zewsząd ludzi interesu i sztuki. Od 1373 roku osiedlają się w Wenecji Żydzi -niemieccy, włoscy i hiszpańscy, to tu rozwinie się intensywnie drukarstwo hebrajskie i tu, na wyspie św. Hieronima, powstanie pierwsze na świecie izolujące ich ghetto (1516). W mieście od XII wieku istnieje aktywna kolonia ormiańska, która tu właśnie wydała pierwszą drukowaną książkę w swym języku (1512). Także liczna była przynajmniej od drugiej połowy XV wieku kolonia albańska, wnosząc swój wkład do kultury tego wyjątkowego miasta. Dla Greków Wenecja, nazwana nawet "drugim Bizancjum" (określenie kardynała Bessariona), od zawsze stanowiła ulubioną przystań, i tymczasową, i stałą, zwłaszcza po ostatecznym upadku Wschodniego Imperium (1453). Wagę transportu i handlu z drugim brzegiem Ad-
2016
Dziedzictwo kolonialne, rozumiane jako materialna i niematerialna spuścizna po epoce, w ktorej mocarstwa europejskie podporządkowaly sobie znaczną cześc zamieszkalych obszarow Ziemi, stanowi interesujący przedmiot rozwazan naukowych dla badaczy zajmujących sie turystyką. Szczegolnie ciekawym wydaje sie tutaj aspekt istotnego, jeśli nie dominujacego wplywu dziedzictwa kolonialnego na glowne obiekty koncentracji wspolczesnej turystyki, jakimi są miasta. W niniejszym artykule poddano analizie trzy przypadki z Afryki Subsaharyjskiej, tj. Saint-Louis w Senegalu, Bandzul w Gambii oraz Swakopmund w Namibii, za cel stawiając udowodnienie owego dominującego wplywu spuścizny kolonialnej na turystyke miejską. Rozwazania na temat skali i zakresu badanego zjawiska wzbogacono o analize atrakcji turystycznych wyszczegolnionych w przewodnikach Lonely Planet, bedących obecnie jednymi z najbardziej rozpoznawalnych, a tym samym opiniotworczych przewodnikow na świecie. Cześc glowną, dotyczacą wspomnian...
Społeczne i przeStrzenne granice w mieście na przykładzie rzeSzowa Zagadnienia wstępne Celem niniejszego opracowania jest próba wyznaczenia społecznych i przestrzennych granic w mieście. Przy czym autor koncentruje się na gra-nicach obecnych w świadomości mieszkańców Rzeszowa. Zaproponowany podział granic wynika z koncepcji miasta A. Wallisa. Według tego autora "miasto jest systemem złożonym z dwóch organicznie powiązanych, współ-działających na zasadzie sprzężeń zwrotnych, lecz autonomicznych podsys-temów – urbanistycznego i społecznego" [Wallis 1977: 79]. Podsystem urba-nistyczny to "całokształt materialnych elementów miasta stworzonych przez człowieka, jak i elementów naturalnych, które składają się na jego strukturę przestrzenną". Podsystem społeczny to "zbiorowość użytkowników miasta, których podstawową strukturę tworzą jego mieszkańcy"[Wallis 1977:79]. Pierwszy z podsystemów nazywany jest miastem, a drugi społeczeństwem [Malikowski 1998]. "An...
Świat Idei i Polityki, 2010
Przypadająca w 2010 roku 20. rocznica samorządu lokalnego 1 skłania do refl eksji na temat bilansu odrodzonej w Polsce samorządności. Niezaprzeczalne sukcesy, jakie przyniosła reforma samorządowa w postaci: demonopolizacji władzy i administracji publicznej, sposobu podejmowania decyzji, partycypacji społecznej są dzisiaj niezaprzeczalne i powszechnie wskazywane w literaturze przedmiotu. Ratyfi kowanie Europejskiej Karty Samorządu Lokalnego, poświęcenie osobnego rozdziału problematyce samorządu terytorialnego w ustawie zasadniczej, to elementy, które pozwalają na stwierdzenie, że samorząd na trwałe wpisał się w polski system polityczny. Tym nie mniej debata nad dysfunkcjonalnymi rozwiązaniami prawnymi 2 , a także koniecznością wprowadzania nowych narzędzi zarządzania, pozostaje otwarta. Z pewnością jedną z najbardziej oczekiwanych reform jest wprowadzenie ustawy o obszarach metropolitalnych. Pomimo zgodności co do konieczności wprowadzenia takich rozwiązań w środowiskach samorządowych, organizacji Unii Metropolii
Schulz Forum, 2018
Zacznijmy od B. Od Waltera Benjamina jako twórcy Paryskich pasaży. Niezbyt to dzisiaj oryginalne. Przykro mi, ale czytany przeze mnie od lat Georg Simmel (dalej S.)-który jako myśliciel w niczym nie ustępuje młodszemu o jedną generację B., więc należy go studiować (a zwłaszcza cytować w doktoratach!) równie intensywnie-tym razem na otwarcie się nie nadaje, bo pytań o sposób istnienia nowożytnego miasta nie postawił tak mocno jak autor nieukończonego dzieła o Paryżu XIX wieku, choć przecież napisał odkrywczy esej Mentalność mieszkańców wielkich miast, a kontestując swoim pisarstwem filozoficzne dyskursy akademickie epoki, torował B. drogę do otwartej formy pasażu. Skupmy się jednak na Schulzu (dalej Sch.) i na miejscu jego życia. Dlaczego Drohobycz miałby być stolicą XX wieku, jak wiek wcześniej był nią-według B.-Paryż? Kłopotliwe pytanie. Działania B. i Sch. mają przeciwne wektory. Nieukończone (nie-do-ukończenia) dzieło B. mit Paryża demontowało i rozbrajało, gdy tymczasem Drohobycz, miejsce narodzin Sch., nie miał jeszcze własnego oblicza, dopóki on sam swoim pisarstwem nie rozpoczął pracy odnawiania znaczeń-"mityzacji rzeczywistości", a w końcu też "urzeczywistnienia mitu". Nigdy dość powtarzania (zwłaszcza niektórym filozofom zbyt łatwo tworzącym efektowne uogólnienia), że nie żyjemy "w ogóle", lecz zawsze gdzieś i kiedyś. Każde istnienie dokonuje się w ściśle określonym horyzoncie sic et nunc, a więc jednostkowy punkt widzenia świata jest nie tylko ucieleśniony (i u-zmysłowiony-jak w Socjologii zmysłów precyzuje S.), lecz również zlokalizowany w jakimś czasie i jakiejś przestrzeni. Wynikają stąd trudne do przewidzenia skutki. Raz takie, raz inne. Urodzić się w Jeziorach? Albo w Małoszycach? Jakie to może mieć znaczenie? Dla Witkacego i Gombrowicza-żadnego. A co z Drohobyczem Sch.? Pisarz miał (nie)szczęście urodzić się i żyć właśnie tam. To średniej wielkości miasto w Galicji końca XIX wieku, satelitarne wobec stołecznego Lwowa, stało się podszewką jego biografii. Nie sposób dzisiaj myśleć o Sch. poza Drohobyczem. W innych miastach, w których się pojawia: w Wiedniu, w Marienbadzie, Kudowie czy Zakopanem, w Warszawie i Paryżu, jest uchodźcą, kuracjuszem, gościem lub turystą-więc zawsze kimś obcym. I czuje się obco. Tak też postrzegają go współcześni. Po części winien jest temu sam Sch. Byłoby może inaczej, gdyby tak często w listach (ale też pewnie w bezpośrednich kontaktach) nie deklarował, że nie potrafi żyć i tworzyć poza swoim rodzinnym miastem. Ale oświadczenia samego pisarza mogły jedynie ośmielać innych do tworzenia stereotypu "skromnego nauczyciela z małego miasteczka", piewcy prowincjonalności, którego proza
2013
The article presents research on the subjective perception of city functions. The research has been conducted among students from the voivodship (province) of Silesia by employing the narrative method. Based on the submitted answers, 22 functions which the city can serve with respect to human needs have been identified. It followed from the answers that the city is predominantly viewed as: a place to live, study and work as well as a place for meetings, entertainment and cultural events. The answers also indicated functions related to a sense of identity and attachment to a particular place. The city was per-ceived as: a “little home-land”, the family home, place on Earth, a place for development, upbringing, growing up and going out into the world. The negative functions of the city related to social exclusion, poverty and unemployment were also indicated. Often the city was perceived as having no function at all

Loading Preview
Sorry, preview is currently unavailable. You can download the paper by clicking the button above.